To oczywiste, że chcąc rozwijać swoje biuro księgowe próbujesz różnych sposobów na zdobycie klientów. Nie zawsze jednak koszt jest współmierny do efektów. W tym wpisie przedstawię 6 najbardziej popularnych błędów, które popełniają biura księgowe w swoich reklamach – sprawdź czy ich nie popełniasz!
Brak targetowania
Masz już ustalony budżet i wybrany kanał którym będziesz docierać do klientów.
Powiedzmy, że jest to Facebook. Chcesz dotrzeć do świeżych przedsiębiorców, którzy docenią Twoją elastyczność i nowoczesne rozwiązania. Tworzysz reklamę na Facebooku i czekasz. O ile Twój zasięg jest duży, o tyle brak z niego faktycznego zainteresowania Twoją ofertą. Jaka może być przyczyna? Nie zawężasz targetowania. Jeśli obsługujesz klientów głównie stacjonarnie, a Twoje biuro rachunkowe mieści się w Poznaniu, po co masz reklamować się osobom z Katowic? Jeśli większość Twoich klientów, to osoby w wieku 30-45 lat, dlaczego pokazujesz swoją reklamę osobom w wieku 18 czy 20 lat? A może specjalizujesz się w obsłudze firm IT? W takim razie możesz targetować swoją reklamę wyłącznie do osób pracujących w tej branży. Zastanów się czy nie przepalasz swojego budżetu kierując reklamę nie tam gdzie jest zainteresowanie i dotyczy to wszelkich działań reklamowych w Twojej firmie.
Tu przeczytasz więcej na temat targetowania reklamy i zdobywania nowych klientów:
Brak najważniejszych informacji
Masz grafikę i tekst, wszyscy w biurze wyrazili swoją aprobatę, ale o dziwo po wypuszczeniu reklamy klienci nie walą drzwiami i oknami. Czy na pewno Twoja reklama zawiera najważniejsze dla potencjalnego klienta informacje? Chcesz żeby klienci do Ciebie dzwonili – czy numer telefonu jest w widocznym miejscu? A może chcesz przekierować ich na swoją stronę? Sprawdź koniecznie czy reklama zawiera prawidłowy link w który łatwo kliknąć! A może Twoja oferta dotyczy tylko firm z Warszawy? Koniecznie umieść tę informację w swojej reklamie żeby przedsiębiorcy z innych miast nie klikali bez sensu w Twoją reklamę i nie przepalali Ci budżetu. Najlepiej przygotowaną reklamę przed emisją pokaż komuś spoza Twojego biura, kto nie zna dobrze Twojej oferty i spytaj czy zawarte informacje byłyby wystarczające do nawiązania kontaktu czy współpracy.
Kiepska grafika
Prowadzisz biuro księgowe i nie zatrudniasz grafika? To całkiem oczywiste, możliwe też, że sam robisz grafiki do mediów społecznościowych i reklam dzięki łatwo dostępnym i darmowym narzędziom, takim jak Canva. Pytanie, czy to wystarcza? Czy Twoje wyczucie wystarczy żeby stworzyć coś naprawdę na wysokim poziomie, co przyciągnie (w pozytywny sposób!) wzrok odbiorcy? Zastanów się, czy przy większych kampaniach nie warto byłoby spróbować współpracy z profesjonalnym grafikiem, a jeśli sam nadal chcesz robić reklamy, testuj je na kilku osobach, które będą najbardziej obiektywne. Twoi pracownicy mogą mieć czasem obawy przed konstruktywną krytyką Twojej pracy 😉
Dla przykładu – dwa obrazki z tego samego portalu ze zdjęciami stockowymi. Drugiego nie poleciłabym nikomu do reklamy, jednak takie obrazki również są używane – nie polegaj więc wyłącznie na własnym guście!
W tych wpisach znajdziesz więcej informacji jak wykreować spójny wizerunek biura, również poprzez dobranie odpowiednich grafik:
Nie wyróżniasz się
Znów jest okazja do nawiązania do poprzedniego tematu. Dobrze wiesz, że nie jesteś jedynym biurem księgowym, które chce zdobyć klientów poprzez reklamę. Żeby zainteresować w kilka sekund potencjalnego klienta, nie wystarczy robić reklam takich jak wszyscy. Przejrzyj swoje reklamy i porównaj z konkurencją – czy Twoja grafika i tekst w ogóle wyróżniają się? Czy potencjalny klient ma szansę “wyłuskać” z tłumu Twoją reklamę? Czy poświęciłeś odpowiednią ilość czasu na jej stworzenie i zasięgnąłeś opinii innych osób?
Poniżej przykłady 2 reklam – która zainteresowała Cię bardziej?
Reklamujesz posty z Instagrama na Facebooku i odwrotnie
Prowadzenie mediów społecznościowych jest wymagające i zabiera dużo czasu, a tego na pewno nie masz w nadmiarze. Nic dziwnego, że korzystasz z funkcji, którą Facebook mocno promuje, czyli wrzucając post na Facebook możesz od razu udostępnić go na Instagramie lub odwrotnie. Dlaczego uważam to za błąd? Ponieważ widzę na Facebooku wiele postów, które zostały stworzone na Instagramie, który nie pozwala na przykład dodawać linków, więc nie ma tam przekierowania do oferty, a podstawą Instagrama są hasztagi, które na Facebooku wyglądają co najmniej dziwnie i zupełnie mijają się z celem. To zupełnie dwa różne kanały, na których komunikacji powinna wyglądać inaczej, a co najważniejsze, mogą to być zupełnie inne grupy osób, których nie zainteresuje ta sama treść!
Prowadzisz kilka kanałów jednocześnie
I tu przechodzimy do sedna poprzedniego punktu – jeśli czujesz się lepiej z prowadzeniem na przykład fanpage’a na Facebooku, to skup się na nim i nie trwoń swojej uwagi i czasu na pięć innych kanałów, bo żadnego nie uda Ci się prowadzić dobrze! Jeśli masz dwie godziny w tygodniu na prowadzenie social mediów, to jaki ma sens dzielenie tego między Facebooka, Instagrama, Tik-toka i Youtuba? To, że ktoś Ci mówi, że coś jest obecnie modne, nie oznacza, że musisz od razu zakładać konta na wszystkich portalach, które są „na czasie”. Skup się na tym na którym są Twoi potencjalni klienci i tym, które bardziej „czujesz”. A jeśli interesują Cię porady jak prowadzić konto na Facebooku, zapraszam tutaj: