W tej chwili wszystko może wydawać się w porządku. Jeśli czujesz się dobrze, to super, tak trzymaj! Zatrzymaj się jednak na chwilę i zastanów, czy tak samo odpowiedziałabyś w okolicach 20-tego każdego miesiąca? Przeprowadźmy krótki test. Wyobraź sobie, że dzisiaj 20-sty. Przeszedł cię nagły dreszcz? Na samo wspomnienie tej daty czujesz się zmęczona? Może właśnie wyobraziłaś sobie stos faktur podrzuconych przez klienta (jak zwykle) na ostatnią chwilę? W takim razie nic dziwnego, że czujesz się zirytowana i zaczęła boleć cię głowa… Dodajmy do tego zmęczenie (zbliża się przecież koniec miesiąca, a od 20-tego tylko chwila do 25-tego) i uczucie zdezorientowania od ciągłego powtarzania TO NIE TA FAKTURA! Tu nic nie widać?! KUP czy NKUP (oto jest pytanie)? Brrr…
Przykro mi, wygląda na to, że zaatakowała cię
FAKTUROZA
Fakturozę (F4KU) wywołują bakterie szczepu PZ (Przecież Zdążę) których główną cechą jest namnażanie się w zastraszającym tempie i wywoływanie chaosu. Wystarczy jedna (spóźniona) wizyta nosiciela PZ przy biurku księgowej aby zarazki rozprzestrzeniły się na segregatory, szuflady, teczki i inne miejsca przechowywania papierowych dokumentów. W krótkim czasie spowoduje to niekontrolowaną multiplikację faktur a w rezultacie (często) paraliż biura rachunkowego.
Fakturoza jest na szczęście dolegliwością (dość łatwo) uleczalną. Ogólne zalecenia obejmują doraźne zażycie gorącej kawusi oraz zastosowanie KonektoSmart – nowoczesnego narzędzia wsparcia biur księgowych. Dzięki KonektoSmart żadna faktura nie ulegnie skażeniu, bo wizyty klientów w biurze (w tym potencjalnych nosicieli PZ) zostają ograniczone – faktury, wnioski urlopowe, delegacje – wszystko to może być wysyłane zdalnie, przez aplikację w telefonie klienta. Co więcej, dokumenty mogą być przesyłane na bieżąco, więc można raz na zawsze zapomnieć o przyprawiającym o palpitacje serca widoku stosu papierów czekających na biurku na wprowadzenie do systemu.
Dzięki automatycznym przypomnieniom, każdego miesiąca w ustalonym przez ciebie dniu, klient dostanie z systemu wiadomość z prośbą o przesłanie wymaganych dokumentów. Magia! Nie musisz już dzwonić, pisać ani wysyłać sygnałów dymnych!
Więcej o zaletach zdalnego przesyłania dokumentów oraz komunikacji z klientami na odległość przeczytasz tu: https://blog.konektosmart.pl/przekazywanie-dokumentow-przez-internet/
Pamiętaj! Tylko od ciebie zależy, czy FAKTUROZA znów zbierze żniwo w twoim biurze.
PS Przed użyciem nie musisz konsultować się z lekarzem ani farmaceutą, gdyż nawet niewłaściwe używanie KonektoSmart nie zagraża życiu ani zdrowiu.
PPS Możesz natomiast powiedzieć o nim szefowi i przez miesiąc testować za darmo 🙂